Od dawna chciałam pojechać na ORAE, a gdy już się zapisałam, to tylko odliczałam dni do wyjazdu. Pierwszy raz czułam tak ogromną potrzebę rekolekcji, bo przed nimi miałam dość długi kryzysowy moment w moim życiu. Żyłam w relacji, która kompletnie mnie wyniszczała. Na początku nie przeżywałam tych rekolekcji, czułam pustkę, czułam, że może powinnam być gdzieś indziej. Jednak podczas adoracji nastąpił przełom. Pomimo że znałam już wszystkie nabożeństwa z Oazy Ewangelizacji, przeżyłam je na nowo, w pełni świadomie. Podczas ORAE Pan Bóg dał mi wiele wskazówek. W tekstach modlitw oraz podczas spowiedzi dostawałam wyraźne znaki, które powinnam wykorzystać po powrocie do domu. Doświadczyłam też mocy wspólnoty, która każdego dnia umacniała mnie i pokazała mi, że to jest grupa osób, na którą mogę liczyć w każdej sytuacji. Chwała Panu!

Nikola