No ORAE II pojechałam z mnóstwem problemów. Relacja moich rodziców się nie układała, w szkole mi nie szło, zawalałam mnóstwo rzeczy. Miałam do podjęcia mnóstwo decyzji i nie radziłam sobie, mimo tego że relacja z Panem Bogiem była bardzo, bardzo dobra. Nie umiałam sobie poradzić z tymi wszystkimi rzeczami, które mnie dotykały. Pojechałam na Oazę. Wszystko zaczęło się zmieniać, każda konferencja prowadzona przez naszych animatorów bardzo mnie dotykała, miałam wrażenie, że była skierowana do mnie – problemy z rodzicami – konferencja na temat dobrych relacji rodziców z dziećmi, na temat rodziny; problemy z modlitwą – konferencja na temat modlitwy, modlitwy, która płynie prosto z serca. Każda konferencja, a także nabożeństwa wieczorne, przemieniały moje serce, pokazywały mi zupełnie nową drogę, nową drogę rozwiązywania każdego problemu, z którym się mierzyłam. Pan Jezus przychodził też w każdej adoracji, bardzo namacalnie. Doświadczyłam Go również w ciszy, ciszy, która była mi bardzo potrzebna – wiedziałam, że nie muszę doświadczyć Go już tylko emocjonalnie. Bo ja wiedziałam, że ON jest. Rekolekcje bardzo mnie zmieniły i mimo że problemy nie minęły, to wiem już, jak z nimi walczyć ????

Asia