Długo zastanawiałam się, czy powinnam się wybrać w tym roku akurat na Oazę Ewangelizacji – brałam w niej udział już rok temu. I podjęłam decyzję (jak się później okazało, ona nie była całkowicie moja), że pojadę, zobaczę, przyjrzę się Diakonii Ewangelizacji i uczestnikom ORAE. Ostatniego dnia słowa jednej osoby z mojej grupy uświadomiły mi, że powinnam to robić – ewangelizować. Przez tą osobę Pan Bóg powiedział mi: „Rób to, to ma sens, to wydaje owoce. Stworzyłem Cię do Wyższych Rzeczy, stworzyłem Cię, abyś służyła drugiemu człowiekowi słowem, ale przede wszystkim życiem. Abyś była dla drugiego świadectwem życia”. Bo ewangelizacja to nie tylko głoszenie Słowa Bożego, ale przede wszystkim życie tak, jak On tego dla nas pragnie. Z tej oazy wracam pełna Bożej Miłości i całkowicie zakochana w Eucharystii. Cieszę się, że Pan Bóg dał mi szansę przeżyć z cudownymi ludźmi czas w Jego obecności i doświadczyć prawdziwej Wspólnoty.

Za to wszystko chwała Panu! 🙂

Marysia