Jesteśmy w Domowym Kościele 3 lata. Na Oazę Ewangelizacji przyjechaliśmy z naszymi synami: Mateuszem, Wojciechem i Bartłomiejem. Do ostatniej chwili nie byliśmy przekonani co do przyjazdu, a już na początku chcieliśmy wracać. Następnego dnia, po spowiedzi, Eucharystii i rozmowie w kręgu, zdecydowaliśmy się zostać. Gdy otworzyliśmy nasze serca na żywego Boga, wysłuchując świadectw innych małżeństw, pojawiło się pragnienie zmiany naszego życia. Wiemy już, że chcemy być w Domowym Kościele.  Nie wiemy jeszcze, jak mamy to zrobić, jak zmienić nasze życie rodzinne, ale wiemy, że tylko z Nim i tylko z Bożą pomocą. Nie ma innej drogi. „Bożki”, które zasłaniały nam Boga, zostały spalone, wyrzekliśmy się ich. Mamy świadomość, że mogą wrócić, ale jesteśmy mocniejsi duchem, aby z nimi walczyć. Chcemy czerpać ze źródła Wody Żywej. Pewnie upadniemy nie raz, ale umocnieni wiarą, świadectwami ludzi spotkanych tutaj wiemy, że jak Chrystus musimy się podnieść i iść dalej. Sakrament pokuty i pojednania to jest ręka Chrystusa, aby nas podnieść z tego upadku. I my to już wiemy. Zdobyte tutaj doświadczenie w przeżywaniu naszej wiary chcemy przenieść do naszej rodziny, nie tylko najbliższej, naszego kręgu, ale może  także do innych napotkanych ludzi.

Niech naszym świadectwem będzie nasze dalsze życie. Dziękujemy Bogu w Trójcy Jedynemu za dary, którymi zostaliśmy tu obdarowani.

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Krzysztof i Mariola