Rekolekcje Oazowe Junior były moją pierwsza posługą. Jechałam tam z myślą, że w sumie to tylko dzieci i dla nich nie trzeba się wysilać… Moje myślenie zmieniło się już pierwszego dnia. Nauczyłam się wiele cierpliwości i po raz kolejny miłości do drugiego człowieka. Od nowa odkrywałam, czym jest dawanie siebie. Zmęczenie wkradało się z dnia na dzień coraz bardziej, ale nie chciałam się poddawać. Wszystko oddawałam Panu Bogu i to Jemu dziękuję, że mogłam tam być.

Karolina