Łk 19, 9-10

Ile razy pomyślałeś, że do czegoś się nie nadajesz? Że to, o czym marzysz, jest niemożliwe do zrealizowania? Ile razy piękne pragnienia spaliły na panewce, bo przecież nie jesteś godny? Dla Pana Boga, jak widać na przykładzie Zacheusza, pragnienie serca liczy się o wiele bardziej niż nasze słabości. Nie musisz być idealny, żeby przyjść do Pana Boga, tylko w Jego bliskości i z pomocą Jego łaski możesz stawać się święty. Przestań więc szukać wymówek i zawalcz o to, co najcenniejsze, nawet, jeśli wszyscy wokół, łącznie z Tobą, mówią że nie dasz rady. Bo dla Boga nie ma nic niemożliwego!