Łk 4, 1-13

W dzisiejszej Ewangelii jesteśmy świadkami kuszenia Jezusa przez szatana. Warto zwrócić uwagę, że szatan przychodzi do Jezusa w momencie, kiedy zaczyna On odczuwać głód po spędzeniu 40 dni na pustyni. Pokusy w naszym życiu nie pojawiają się, kiedy mamy się dobrze i jesteśmy w świetnej kondycji duchowej, ale najczęściej, kiedy borykamy się z problemami i jesteśmy słabi. Nie możemy polegać na własnych siłach, a jedyną naszą nadzieją jest nasz Zbawiciel.
Drugą ważną rzeczą jest fakt, że Jezus bardzo konkretnie i stanowczo odpowiada na każdą z propozycji szatana. Pokazuje tym samym, że pod żadnym pozorem nie możemy wchodzić w dialog z grzechem. Zastanów się, w jaki sposób zachowujesz się, kiedy w Twoim życiu pojawiają się różne pokusy. Czy nie polegasz zbyt mocno na własnych siłach? Starasz się wyznaczać granicę czy może próbujesz igrać z grzechem?